Spis treści
W sercu Gliwic, gdzie historia przeplata się z nowoczesnością, powstał obiekt, który różni się znacznie od pozostałych budynków w tym miejscu. Uważny przechodzień zauważy jednak, w tym nowoczesnym obiekcie, nawiązania do przeszłości. H11 Boutique Office staje się dziś elementem transformacji dzielnicy wymagającej rewitalizacji, a także pretekstem do ważnego dialogu – jak dziś projektować, by nowoczesne obiekty wpisywały się w przestrzeń miejską w sposób zrównoważony i równocześnie z poszanowaniem przeszłości.
H11 Boutique Office w Gliwicach jest obiektem biurowym o wysokim standardzie użytkowym, powstałym na miejscu kamienicy kolejowej z początku XX w.
Kontekst, czyli co zastaliśmy
Dla koncepcji przebudowy obiektu istotna jest w szczególności jego lokalizacja w śródmieściu, na granicy terenów kolejowych. Tu na początku ubiegłego wieku zrealizowano zabudowę charakterystyczną dla patronackiego budownictwa kolejowego. Ceglane budynki o spadzistych dachach, kontrastują z sąsiadującym typowo miejskim, kamienicznym budownictwem kwartałowym. Te dwa odmienne style zabudowy, sąsiadujące naprzeciw siebie na jednej ulicy, stanowią znaczący kontrast w podejściu do sposobu formowania miasta.
Zobacz również – Spektakularny projekt Centrum Badawczo-Rozwojowego w Gliwicach firmy High Technology Machines
Wyzwanie 1. Zachowanie pamięci
W miarę jak kolej sukcesywnie opuszcza swoje obiekty, tracą one swoją pierwotną funkcję. Stają się pustostanami, popadają w ruinę, są trudne do adaptacji według współczesnych standardów i oczekiwań użytkowników. Tak było w przypadku tego obiektu, który ze względu na zły stan nie nadawał się do odtworzenia.
Trzeba jednak pamiętać, że przeszłość zwłaszcza w architekturze nigdy nie jest bez znaczenia. Dlatego przy projektowaniu nowego obiektu zachowano pamięć o poprzednim – choć nie wprost. Uważny przechodzień zauważy ślad pierwotnej kamienicy – ciemny zarys dawnej bryły budynku ze spadzistym dachem, a przy bliższym oglądzie przemyślany, syntetyczny relief historycznych otworów, gzymsów i opasek.
Wyzwanie 2. Wymogi współczesności
Miasto się zmienia. Nowe realizacje powinny odzwierciedlać nie tylko ten proces, ale odpowiadać na współczesne standardy i potrzeby użytkowników.
Elewacja H 11 tworzy więc kompozycję przede wszystkim współczesną. Budynek otrzymał prostą i czystą formę. Jego metaliczna powierzchnia odbija okoliczną zieleń, kamienice, niebo. Zmienia się w zależności od kierunku patrzenia, pory dnia, pogody, pór roku. Reaguje na miasto i z nim współgra. Dodatkowo abstrakcyjny, atektoniczny układ nowych, dużych okien przenika i scala budynek. To architektura, która świadomie nawiązuje do otoczenia, i mimo znacznych gabarytów odpowiada na konieczność zrównoważenia elementów przestrzennych, pogodzenia różnych skal i konwencji.
Użyteczność i ekologia
W zakresie budowlanym zaadaptowano część piwnic i ścian zewnętrznych obiektu. Pozostałe elementy ze względu na zły stan, a także konieczność spełnienia uwarunkowań technicznych w zakresie dostępności, warunków pożarowych, ewakuacji, zagadnień energooszczędnych i ekologicznych, została wykonana na nowo. Obiekt zyskał dodatkowe kondygnacje – łącznie 5 kondygnacji użytkowych o elastycznej funkcji biurowej, nowe wejście wraz z dobudowaną wygodną klatką schodową z dźwigiem osobowym. Projektowanie zgodnie ze standardami certyfikacji środowiskowej BREEAM zapewnia odpowiednie warunki dostępności i wygody pracowników, pozyskiwania i oszczędności energii. Obiekt zaprojektowano, by zapewniał wszechstronną optymalizację ekologiczną i kosztową.
Dialog z miastem
Budynek uwzględnia różne cele i użytkowników. Jest odpowiedzią na oczekiwania klienta i równocześnie ma służyć otoczeniu. Ma nawiązywać, uwzględniać kontekst, ale też tworzyć nowe i prowadzić dialog. H11 Boutique Office w Gliwicach jest efektem całościowego podejścia architektów do projektowania przestrzeni miejskiej:
„Nasze projekty są konceptualnie związane ze sobą – wspólny jest sposób myślenia o przestrzeni i użytkowniku. Narracja i abstrakcja – określenia, które skrótowo opisują nasze podejście: obiekty tworzą znaczenie i historie, lecz unikamy dosłowności i operujemy lapidarnymi środkami.” – mówi Krzysztof Zalewski, autor obiektu.