Spis treści
Urządzanie wnętrz w kamienicach, które posiadają nie tylko swój nieodparty urok i klimat, ale i swoją ciekawą historię, zawsze stanowi spore wyzwanie dla architekta wnętrz. Nie inaczej było i w przypadku kamienicy pochodzącej z początku XX wieku, a mieszczącej się w Warszawie. Kamienica ta, może poszczycić się stosunkowo bezbolesnym dotrwaniem do XXI wieku, pomimo przeżycia dwóch wojen światowych. A dzięki temu zachowały się jej modernistyczne elewacje oraz secesyjne zdobienia. Dzięki temu, a może przez to, projekt wnętrza musiał w dużym stopniu odnieść się do tych elementów. W ten sposób powstał fantastyczny naszym zdaniem projekt wnętrza w klasycznym wydaniu z elementami boho. Jak z realizacją poradziła sobie autorka projektu, architektka wnętrz Monika Goszcz-Kłos z GOSZCZDESIGN, zobaczcie sami. Efekt jest porywający, o czym można przekonać się czytając artykuł i oglądając piękne zdjęcia z realizacji. Wszystkie fotografie wykonał ceniony fotograf architektury i wnętrz, Yassen Hristov.
54-metrowe kobiece wnętrze
Zadanie jakie postawione zostało przed Moniką Goszcz-Kłos nie należało do łatwych. Inwestorka, która dysponowała 54-metrowym lokalem chciała, by we wnętrzach jej apartamentu czuć było XX-wiecznego ducha warszawskiej socjety, co oddawałoby klimat i charakter kamienicy pochodzącej z tamtego okresu. Ważne było również, by było to wnętrze nie tylko klimatyczne, ale i przyjazne, w którym mieszka się i funkcjonuje przyjemnie. W ten sposób powstał pomysł na stworzenie eleganckiego i pełnego klasy mieszkania kobiecego, w którym nie zabrakłoby odniesień do artystycznej bohemy. Dzięki połączeniu klasyki, z jej standardami aranżacyjnymi w roli głównej, z wesołym stylem boho, powstało oryginalne wnętrze, wyglądające dokładnie tak, jak wyobrażała sobie je inwestorka. Nie udało by się to jednak bez połączenia sił Moniki Goszcz z markami Miloo Home oraz H&H Solutions.
Przestrzeń sprzyjająca pracy twórczej
Inwestorka, która jest osobą wykonującą wolny zawód, potrzebowała nie tylko przestrzeni funkcjonalnej i wygodnej, ale i sprzyjającej pracy twórczej. Stąd padł pomysł, by wnętrze nawiązywało swoim wyglądem do XX wiecznego wyglądu kamienicy oraz do warszawskiej bohemy artystycznej. Niezbędne więc stało się, by we wnętrzu znalazły się piękne przedmioty i oryginalne rozwiązania, które stałyby się inspirujące i rozwijające wyobraźnię. Takie potrzeby wymagały szerszego spojrzenia architektki wnętrz na całość projektu. Postanowiła ona wykorzystać w nim coś więcej, niż tradycyjne wzornictwo, stawiając na cyganerie francuską. Udało się w ten oto sposób osiągnąć nieco nonszalancji, która łączy się jednak z elegancją, dając wyjątkowy efekt wizualny. Jak wykorzystano owe elementy w praktyce? Między innymi poprzez połączenie klasycznej bieli na ścianach z jasnym parkietem, który ułożono we wzór chevron. We wnętrzu nie zabrakło też dekoracyjnych i bardzo charakterystycznych sztukaterii i listew, a ponadto masy bibelotów, tworzących klimat wnętrza. Lekka przeciwwagę stanowią nowoczesne bryły mebli oraz kuchenna zabudowa, którą połączono sprytnie z zabudową telewizyjną. Ten zabieg pozwolił jednocześnie na ukrycie wielu mankamentów, które charakterystyczne były dla tego wnętrza – między innymi architektka wnętrz uporała się w ten sposób ze zmorą wielu kamienic, czyli z nierównymi ścianami.
Imponująca część mieszkalna
W części mieszkalnej głównym elementem przykuwającym uwagę, a jednocześnie stanowiącym centrum kompozycji wnętrza, jest spektakularna wprost sofa marki Miloo Home. Jej imponujący wygląd zachęca wprost do zrelaksowania się. Jest miękka i bardzo wygodna, a jej oryginalny eliptyczny kształt oraz aksamitna powierzchnia w szarym przyjemnym kolorze sprzyjają wprost pogłębianiu tego odczucia. W strefie dziennej oprócz imponującej sofy znalazł się ponadto stół jadalny, który również zajmuje sporą przestrzeń. Resztę stanowią przyjemne dla oka dodatki typu pledy i poduszki o pięknych, pastelowych kolorach. We wnętrzu nie zabrakło ponadto oryginalnych elementów dekoracyjnych typu wazy i patery, czy nawet stoliki kawowe i oryginalne rzeźby oraz grafiki budujące oryginalny klimat bohemy artystycznej. Wszystko to sprzyja powstaniu ciekawego wnętrza, w którym aż chce się tworzyć!
Optyczne powiększanie wnętrz
54-metrowego mieszkania zdecydowanie nie można nazwać przestronnym. Dlatego też w wielu miejscach konieczne było stworzenie efektu wizualnego powiększenia przestrzeni. Tak stało się między innymi w holu, który w sposób oryginalny optycznie powiększono. W jaki sposób? Stało się to dzięki oryginalnym przeszkleniom, które prowadzś do sypialni oraz do łazienki. Dzięki temu udało się doświetlić dość wąski korytarz oraz wydzielono efektowną część prywatną.
Sypialnia w kamienicy, podobnie jak przestrzeń dzienna zachwyca sowimi rozwiązaniami, które skupione są na zapewnieniu komfortu. Tu architektka wnętrz postawiła przede wszystkim na miękkie tkaniny pościelowe oraz wygodny materac Treca Interiors z Home&Hotel Solutions. Wszystkie rozwiązania jakie zastosowano w tym wnętrzu służyć maja zmaksymalizowaniu wygody, tak potrzebnej w sypialni. Są wśród nich delikatne kolory, etniczne wzornictwo, czy naturalne surowce.
Z kolei w łazience znajdziemy rozwiązania, które służyć mają pobudzeniu. Nie zabrakło tu wzorzystych płytek w stylu klasycznym, czy mebli o prostych formach. Dzięki wykorzystaniu luster, łazienka sprawia wrażenie przestronniejszej, zaś przeszklenia, których użyto przy wejściu do łazienki nie powodują dyskomfortu, czy zabrania tak istotnej w łazience prywatności.
Projekt: Monika Goszcz-Kłos, GOSZCZDESIGN
Stylizacja wnętrz: Patrycja Rabińska
Zdjęcia: Yassen Hristov
