Kilka lat temu prawdziwą furorę zrobiło w Polsce duńskie słowo hygge, oznaczające przytulność, wygodę i komfort. Hygge były wnętrza, styl ubierania, styl życia. Teraz nadszedł czas na koselig – norweską sztukę czerpania radości z codziennych przyjemności. Pomimo tego, że skandynawski klimat nie sprzyja optymizmowi, Skandynawowie uznawani są za jednych z najszczęśliwszych narodów świata. Jak to możliwe? Prawdziwy sekret tkwi w ich podejściu do życia i mentalności, które nakazują doceniać małe rzeczy. W ferworze codziennej bieganiny łatwo od nich zapomnieć.
Koselig, czyli co?
Koselig to przymiotnik oznaczający przytulny, ciepły lub miły – jego znaczenie doskonale oddaje norweskie podejście zarówno do codziennego życia, jak i do kwestii urządzania wnętrz. Jaka powinna być aranżacja utrzymana w stylu koselig? Przede wszystkim kameralna, naturalna, wygodna, sprzyjająca relaksowi. Koselig docenia to, co bliskie człowiekowi i co sprawia mu radość. Może to być kubek gorącej herbaty, pięknie zaaranżowana kuchnia, nowa roślina czy nawet spotkanie z przyjaciółmi. Zatem wszystko co sprawia, że czujemy się lepiej.
Koselig we wnętrzach
Jak urządzić wnętrze w stylu koselig? Poniżej przedstawiamy kilka podstawowych zasad aranżacyjnych.
- Łagoda kolorystyka. Stonowane i oszczędne kolory jednoznacznie kojarzą się ze stylem norweskim, który lubuje się w jednolitych pastelach – koniecznie o różnych fakturach i odcieniach. Przełamać je można dodatkami w kontrastującym (ale nigdy jaskrawym) kolorze.
- Natura. Szacunek do przyrody oraz potrzeba bliskości z naturą jest w kulturze skandynawskiej niezwykle ważna, co znajduje swoje odbicie także w urządzanych przez jej mieszkańców wnętrzach. Na pierwszym miejscu jest tutaj naturalne, surowe drewno, które króluje zarówno na podłogach, jak i meblach, nierzadko także ścianach. Aby nieco urozmaicić wnętrza poleca się używanie różnego rodzaju drewna.
- Ciepło i światło. Podstawą dobrej energii w domu jest duża ilość naturalnego światła. W zimnym skandynawskim klimacie jest go jednak na tyle mało, że Skandynawowie postanowili docieplić swoje wnętrza kominkami lub w mniej ekskluzywnym, i co za tym idzie, kosztowym wyjściu – świeczkami i lampkami, które są nieodzownym elementem wystroju wnętrz w stylu koselig.
- Jeśli komuś się wydaje, że wnętrza urządzone zgodnie z zasadą koselig są monotonne i zimne, to spieszymy donieść, że o ich wyjątkowości świadczą dodatki. Nie powinno ich być zbyt dużo (w końcu nikomu nie zależy na zagraceniu dostępnej przestrzeni). Szczególnie pożądane są te ręcznie wykonane z ceramiki czy wyplatanych tkanin, ale najważniejsze jest to, żeby były w stu procentach „nasze” – czyli dobrane tak, żebyśmy się ich otoczeniu dobrze czuli i to nawet jeśli nie są w zgodzie z najnowszymi trendami.
Materiał powstał we współpracy z portalem RynekPierwotny.pl