Lubisz podróże po świecie? Fascynują cię tak egzotyczne miejsca, jak dżungla? Nie miałbyś nic przeciwko temu, aby móc jak najczęściej ją odwiedzać? To wbrew pozorom nic trudnego!
Miłośnicy egzotycznych klimatów mogą przez cały rok mieć ich namiastkę w swoim mieszkaniu czy domu. Wystarczy urządzić wnętrze w modnym obecnie stylu urban jungle. Jest on połączeniem egzotyki z nowoczesną stylistyką industrialną.
Kolory dżungli w twoim salonie
Podstawową cechą wnętrz w stylu urban jungle jest kolorystyka nawiązująca do natury i dzikiej przyrody dżungli. To przede wszystkie ciemne odcienie barwy zielonej, które przywołują na myśl pierwotne lasy i ich egzotyczną roślinność. Zieleń świetnie sprawdzi się nie tylko w farbie czy tapecie na ścianach, ale również na tkaninach – na przykład na obiciu sofy w salonie czy tapicerce krzeseł w jadalni. Ale dżungla nie jest przecież monochromatyczna i takie również nie muszą wnętrza w stylu urban jungle. Zieleń warto więc przełamać brązami, beżami i czernią czyli barwami afrykańskiej ziemi z jednej strony a z drugiej kolorami nawiązującymi do jaskrawych kwiatów, owoców i ptaków – czerwieniami, żółciami, pomarańczami.
Ciemne egzotyczne drewno i metal
We wnętrzu urban jungle świetnie prezentować się będą masywne meble z egzotycznych gatunków drewna. Ważną kwestią jest odpowiednie wybarwienie drewna. Najlepiej wybierać ciemne gatunki – mahoń, merbau, teak czy ipe. W naszej miejskiej dżungli nie może zabraknąć dodatków w stylu industrialnym. Może to być stolik ze stalową ramą i blatem z hartowanego szkła albo łóżko z metalową ramą. W połączeniu z masywnymi drewnianymi meblami doskonale będą wyglądały metalowe lampki na nocnych stolikach w sypialni, kute z żelaza kinkiety na ścianach albo sufitowa lampa z miedzianym kloszem wisząca na grubym łańcuchu nad stołem w jadalni. Taka lampa daje przytłumione światło, które pogłębia nastrój egzotycznej dżungli, gdzie promienie słoneczne z trudem docierają przez gęsto rosnące drzewa. Industrialny charakter naszego wnętrza można również podkreślić dodatkami, pledami czy poduszkami, w czarno białą kratę. Zwolennicy bardziej śmiałych rozwiązań mogą wyeksponować w jednym pomieszczeniu, na przykład w salonie, betonową lub ceglaną ścianę.
Rośliny w miejskiej dżungli
W mieszkaniu lub domu urządzonym w stylistyce urban jungle nie może oczywiście zabraknąć roślin. Powinny one wypełniać wizualnie całe pomieszczenie, wybierajmy więc te najbardziej rozłożyste i wysokie. Może to być na przykład dracena, która doskonale czuje się i rozwija w donicy. Nie tylko pięknie przy tym wygląda, ale również pachnie. Pamiętajmy jednak, aby nie stawiać jej zbyt daleko od źródła światła, bo straci kolor i zacznie usychać. Czy może być coś bardziej charakterystycznego dla dżungli niż bananowiec? Z powodzeniem rośnie on w warunkach domowych. Podobnie jak dracena potrzebuje dużo światła. W domu czy mieszkaniu inspirowanym dżunglą dobrze będą wyglądały również krzewy cytrynowe lub pomarańczowe. Odpowiednio pielęgnowane będą nawet owocować.
Urban jungle to styl, który sprawi, że dom czy mieszkanie będą wyglądać nie tylko egzotycznie, ale również przytulnie. To połączenie tradycji z nowoczesnością, natury z industrialnym miastem.
Materiał przygotowany przez eksperta portalu RynekPierwotny.pl
